Warzywne placki owsiane
Zmieniłam proporcje w jedzeniu po konsultacji z dietetyczką i największą część mojej diety stanowią węglowodany. Muszę przyznać, że czuję się dużo lżej po redukcji białka – no a ponieważ pochodzę z mocno „mącznej” rodziny, mam wielką przyjemność z robienia wszelkich placków, czy naleśników.
Dzisiaj wersja niesłodka – zainspirowana tym przepisem.
Składniki:
- szklanka (250ml) płatków owsianych (miałam akurat na zbyciu błyskawiczne)
- 250 ml soku warzywnego Vega (dowolny smak) lub szklanka mleka roślinnego / wody / mleka krowiego / kefiru / maślanki / soku pomidorowego, etc.
- łyżeczka proszku do pieczenia lub sody
- 1/2 szklanki dowolnej mąki (w tej roli zmielone płatki owsiane u mnie)
- 1 jajko lub odpowiednik (1 płaska łyżka siemienia lnianego mielonego i 3 łyżki wody)
- Pół łyżeczki soli, ulubione przyprawy (u mnie sporo oregano i tymianku)
- Ew. można dodać garść pestek słonecznika lub dyni – mogą być całe lub mielone
Wykonanie:
- Płatki owsiane zalewamy płynem i zostawiamy na minimum godzinę.
- Do mieszanki dodajemy jajko (lub ekwiwalent), proszek, sól, przyprawy i mąkę.
- Mieszamy łyżką – ma mieć konsystencję nieco gęstszą od kwaśnej śmietany.
- Smażymy na średnio rozgrzanej ceramicznej (teflonowej) patelni całkiem bez tłuszczu lub tylko wysmarowanej pędzelkiem.
- Obracamy jak się powoli zaczynają ścinać, ale zanim będą ciemnobrązowe.
- Można podać np. z rybą, gęstym jogurtem, posypane zieleniną lub czym tam Wam się podoba.
- Smacznego!